~~~~~~~Maja~~~~~~~
[…] Obie weszłyśmy do domu i od
razu zaczęłyśmy czytać co jest napisane na karteczce ,, Harry Styles (Numer
telefony).
- O matko.! Ten Harry.!? Ten z One Direciton.!? I ja go nie
poznałam.!?- zaczęłam się wydzierać.
- No nie.? Masakra.! Ale….
- Co jeszcze, ale.!? Pisz do niego, a nie.!- Nie potrafiłam
już myśleć normalnie.
- Słuchaj teraz jest już bardzo późno i tak mamy szczęście,
że go spotkałyśmy.- Odpowiedziała spokojna Olka, jak ona tak mogła.?
- Ale… Ale autograf, zdjęcie…?
- A ty tylko o tym potrafisz myśleć.!? On mówił, że jesteśmy
ładne, to jest dopiero coś .!!!- Tym razem ja wykrzyczałam.- Słuchaj Idzi się
umyć do łazienki na góre ja się na dole pod prysznicem umyję , pójdziemy spać i
jutro pomyślimy co dalej.
***
Już leżałam w łóżku i myślałam tak naprawdę co dzisiaj się wydarzyło.
Że ja go niepoznałam… Przecież… Sama już nie wiem. Mam nadzieje, że go jeszcze
kiedyś zobaczę, spotkam . Przed zaśnięciem zdążyłam napisać tylko do Lol: ,,
Nie uwierzysz. Spotkałam Harry’ego Styles’a i go nie poznałam.! Xx ” I już byłam
niedostępna.
~~~~~~~Ola~~~~~~~
Jeśli
dobrze słyszałam, to Majcia już spała. ( Zawsze słychać jak zasypia, ponieważ
gada sama do siebie .) Ja też już prawię zasypiałam, ale rozbudził mnie sygnał
sms’a w moim telefonie. Od razu skojarzyłam,że to numer Harrego. Moje ciśnienie
od razu wzrosło…,już przestałam myśleć o jakim kolwiek odpoczynku. Odebrałam
wiadomość o treści.: ,, Hejka.! To ja Harry jak coś. Co powiesz abyśmy się
jutro spotkali .? ‘’. Byłam bardzo zadziwiona tą wiadomością i od razu
odpisałam.: ,, Okk ,jutro z Majką przyjdę pod Nando’s kolo mnie o 16:00.
Dobra.? ‘’ Dostałam tylko sms’a z odpowiedzią o treści ,, Okk. :*** ‘’
Zasnęłam…
*Następnego dnia
Obudziły
mnie dziwne trzaski w kuchni. To pewnie Majka no bo kto by inny.? Ledwo wstałam
z łóżka i zaczęłam kierować się do pomieszczenia gdzie znajduje się moja
bliźniaczka.
- Co ty kur*a ogarniasz.!?-
Wrzasnęłam na nią.- Jest jakaś szósta nad ranem.!
- Nie zgadniesz …nigdy nie
zgadniesz .! Harry do mnie napisał.!- Zachwycała się.
- I to był do cholery jasnej ten
powód.!? Do mnie tez napisał w nocy, ale jakoś potrafiłam się opanować i cię
nie budziłam.!
- O matkoo, co ciebie też.!? I co
… i co.? Gadaj. – Próbowała być poważna, lecz emocje ją za bardzo rozpierały.
- Dzisiaj mamy się z nim spotkać w
Nando’s o 16.00 .
- Idę się szykować.!- Zaczęła
powtórnie wrzeszczeć.
- Ale jest przecież dopiero wpół
do siódmej.!
Niestety
Majka już tego nie usłyszała…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz